No właśnie. W tych dniach świętujemy 27 rocznicę ślubu. Jak to u nas zwykle bywa przy takich okazjach, każdego roku wspominamy, wspominamy, wspominamy. Zaczyna się od czasu intensywnych przygotowań, poprzez wieczór panieńsko-kawalerski, który... spędziliśmy we dwoje w cudownej knajpie... a skończywszy na ślubach (ślubach, bo najpierw był cywilny, a po kilku godzinach - kościelny), przyjęciu i w końcu podróży poślubnej.
I tak znowu okazuje się, że pamięć jest wybiórcza. Niby emocje te same, zdarzenia również, ale jakby widziane przez każdego z innej... perspektywy.
To potwierdza badania przeprowadzone na kilku osobach (badania nie pamiętam przez kogo przeprowadzone), które brały udział w pewnym zdarzeniu. Po latach każde z nich zapytane było o to... co pamięta z tamtych chwil... okazało się... że każda osoba pamiętała coś innego... . W sumie - wszystko składało się w realną i prawdziwą historię z tamtego czasu.
Ilekroć przypominam sobie tamten czas, w końcu dosyć odległy, ogarnia mnie wzruszenie. Za każdym razem takie samo, mimo upływu lat... . A kiedy przypominam sobie wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera, to wzruszenie osiąga istne apogeum...
A kiedy będziesz moją
żoną...
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy.
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy.
Rozdzwonią nam się
kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje
całować będą włosy twoje.
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje
całować będą włosy twoje.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród żółtych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,
pomiędzy drzewa, cisi, sami.
wśród żółtych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,
pomiędzy drzewa, cisi, sami.
Gałązki ku nam zwisać
będą,
narcyzy piąć się srebrną grzędą,
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy.
narcyzy piąć się srebrną grzędą,
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy.
Ubiorę ciebie w błękit
kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą.
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy
kiedy drzwi miłość nam otworzy.
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy
kiedy drzwi miłość nam otworzy.
Aniu, wszystkiego dobrego życzę Wam obojgu. Oby następne lata były dla Was równie dobre, a nawet lepsze od poprzednich. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAneczko Droga, dziękuję za piękne życzenia w imieniu swoim i Lepszej połowy. :-)
UsuńAniu, jeszcze wielu rocznic razem Wam życzę :) A wiersz znam - piękny jest :)
OdpowiedzUsuńKarioko, dziękuję :-)
UsuńGratulacje! Wszystkiego Najlepszego na dalsze lata!
OdpowiedzUsuńMeg, dziękuję. :-) Trochę mnie nie było, powoli nadrabiam zaległości... . Pozdrawiam serdecznie.
Usuń