wtorek, 19 marca 2013

Franciszek czyli skromność

Oglądałam dzisiaj za pośrednictwem TV mszę inauguracyjną pontyfikat Papieża Franciszka. Rzuciła mi się w oczy Jego skromność... . Przed mszą witał się z wiernymi, zatrzymując się wśród tłumu, który przyszedł modlić się za szczęśliwy pontyfikat. Po krótkiej modlitwie przy grobie Świętego Piotra, w asyscie, co bardzo istotne, przedstawicieli kościołów wschodnich i purpuratów, wyszedł na Plac Świętego Piotra. 
Zobaczyłam starszego, postawnego, energicznego człowieka. Szedł długim krokiem trzymając w ręku pastorał. Na głowie - piuska. Skromna szata... . I... czarne buty... . Nie czerwone, papieskie... . 
Franciszek od samego początku wzbudzał nie małe emocje. Pozytywne emocje. 
Kiedy po wyborze na papieża poszedł do Pokoju Łez, aby ubrać szaty papieskie, ksiądz Marini podał Mu mucet - czerwoną pelerynę papieską, Franciszek miał powiedzieć:
- Niech ksiądz sam to włoży, karnawał się skończył... .
Wyszedł do wiernych w prostej, białej sutannie, piusce, na piersi miał zawieszony prosty, metalowy, nie złoty ani nawet nie złocony krzyż.
Przed dzisiejszą mszą otrzymał insygnia władzy: paliusz i pierścień Rybaka.
Jego poprzednicy nosili pierścienie wykonane ze złota. Franciszek odmówił noszenia złotego pierścienia. Zażyczył sobie, aby jego pierścień wykonany był ze srebra, a tylko pozłacany... . I tu nasuwa mi się pewne skojarzenie... srebro po łacinie to - argentum... . To srebrem Indianie obdarowali hiszpańskich rozbitków Juana Diaza de Sollis u brzegów nowego lądu... i od tego argentum zyskała nazwę Argentyna... . Czyżby zbieg okoliczności czy... tylko przypadek...?
 

4 komentarze:

  1. ...mam nadzieję i to WIELKĄ, że skromnym pozostanie i mam nadzieję, że takim uczyni KK...tylko nie wiem jak...trudne zadanie przed nim...
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że przypadków nie ma. Papież to dobry człowiek. Życzę mu jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Wlochach tez zrobil skromnoscia pozytywne wrazenie. Ale mowia . Zaczal pieknie... ocena bedzie na koniec pontyfikatu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdobył moje serce:), Haniu pozdrawiam, nadrabiam zaleglosci, buziaki
    Nor(Monia)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj... nie obrażaj... :-)