piątek, 24 lutego 2012

Wygrałam

To wcale nie jest tak, że gdzie nie wezmę udziału, tam od razu - strzał w dziesiątkę. Ale tym razem, w bardzo krótkim czasie wygrałam dwa razy. 
Mowa o rozdawajkach czyli "candy".
Najpierw wygrałam u Rene
Wygrałam cudny zawijak - otulacz. I do tego miniaturki do pielęgnacji włosów, ust i stóp. I małe słodkie co nie co.
Do prezentów dołączona była przepiękna kartka. 

A za kilka dni był finał kolejnej rozdawajki, w której brałam udział i... znowu wygrałam.
Tym razem u Martyny
Dostałam przepiękną, sutaszową zawieszkę. Do tego mnóstwo koralikowych przydasi i oczywiście słodkości.


Rene, Martyno, bardzo, bardzo Wam dziękuję. :-)

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam szczęścia w tych candych :/ Ale cudeńka rewelacyjne ;) Gratuluję ;) Pozdrawiam i ściskam serdecznie ;)

      Usuń
  2. Szczęściara :) Gratuluje!:)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj... nie obrażaj... :-)