Kiedy ktoś opowiadał coś, czego się nie chciało słuchać, albo gadał "co mu tylko ślina na język przyniosła", lub też, dla rozruszania "drętwej atmosfery", mówiło się:
Many, many years ago, the jajco holenderskie was born.
Nie wszyscy wiedzieli skąd to się wzięło. Dla tych, którzy są już na pewno po pięćdziesiątce i wciąż nie wiedzą, poniżej przedstawiam genezę jajca holenderskiego:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj... nie obrażaj... :-)