Jak w każdy wtorek, i tego dnia, 11 lutego, odbywał się Konsystorz. Nikt nie przewidywał, że... .
Ceremonia kanonizacji męczenników z Otranto była ostatnią na tym zamkniętym zgromadzeniu kardynałów.
Ale Papież Benedykt XVI miał jeszcze coś do powiedzenia....
Zaczął czytać po łacinie z wyciągniętej kartki...
Kardynałowie oniemieli... potem słuchali w ogromnym poruszeniu, zaskoczeniu i zdziwieniu...
Benedykt XVI czytał treść formuły swojej abdykacji...
Rozważywszy po wielekroć rzecz w sumieniu przed Bogiem, zyskałem pewność, że z powodu podeszłego wieku moje siły nie są już wystarczające, aby w sposób należyty sprawować posługę Piotrową.
Opuszczam łódź świętego Piotra...
Pontyfikat wygasa 28 lutego o godzinie 20.00.
O tej godzinie Benedykt XVI odjedzie z Watykanu do papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo, na czas remontu przeprowadzanego w zamkniętym zakonie, nieopodal Ogrodów Watykańskich. Po remoncie zamieszka w tymże zakonie.
Kiedy Angelo Sodano ogłaszał tę poruszającą do głębi cały świat wiadomość, kardynał powiedział, że ta wiadomość spadła na wszystkich "jak grom z jasnego nieba"...
Niech moim komentarzem do tej poruszającej mnie do głębi sytuacji będzie zdjęcie Alessandro di Meo, zrobione niedługo po komunikacie kardynała Angelo Sodano...
http://fakty.interia.pl/raport/abdykacja-papieza/news/watykan-w-strugach-deszczu-blyskawice-nad-bazylika-sw,1892005,8289
...nie wierzę w znaki, ale tym razem jakieś ciareczki mnie przeszły...dziwne uczucie
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
No to ja inaczej. Nie wiem jak gdzie indziej ale tu gdzie jestem zadnych specjalnych wstrzasow nie zauwazylam. papiez nie byl lubiany i jego abdykacje zaraz porownano do naszego Papieza o ktorym Wlosi mowia papa Wojtyla... ze mimo choroby i cierpienia do konca byl na stolicy Piotrowej.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten precedens stworzy mozliwosc odejscia papieza na emeryture. I dobrze .
Moim zdaniem powinien być z nami dalej... jak nasz właśnie Karol Wojtyła...
OdpowiedzUsuńA Ziemia kręci się dalej...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,Sylwia