Minęły trzy dni od ponownego losowania osoby, do której powędrują cukierasy. Wygrała - Wildflower. Niestety, nie zgłosiła się... .
Nie będę przeprowadzać trzeciego losowania.
Szalik, książka i przydasie wędrują do pierwszej zwyciężczyni candy.
A Wam wszystkim jeszcze raz bardzo dziękuję za udział w zabawie. ;-)
...no masz ci los...:(
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała, że może być tyle kłopotu z rozwiązaniem candy, ale grunt to się nie zrażać. =)
OdpowiedzUsuń