sobota, 19 grudnia 2009

Demakijaż (cz.I)

Ani moja babcia, ani moja mama, kiedy byłam w wieku szkolnym, nie wiedziały, co to jest pH skóry. Codziennie, rano i wieczorem, twarz myły zwykłym mydłem i wodą. A nie wiedziały o tym, że mydło wyszusza skórę i zmienia jej naturalny odczyn. I nawet im się nie śniło, że można inaczej... .
Jest wiele preparatów do demakijażu, przystosowanych do różnych rodzajów skóry.


Cera tłusta - do niej powinno używać się preparatów, które usuwają nadmiar tłuszczu i zamykają pory. Najlepszy dla tego rodzaju cery będzie żel. Należy go nałożyć na wilgotną twarz, delikatnie, kolistymi ruchami wmasować w skórę twarzy i spłukać wodą. 
Przy cerze tłustej często występuje trądzik. Wtedy należy wybierać żele zawierające cynk i siarkę.


Cera sucha - ta cera wymaga delikatnych środkow myjących, które nie podrażniają skóry. Dlatego najlepsze będzie mydło bez mydła, które zawiera d-panthenol, mocznik i alantoina. Również należy je delikatnie wmasować w skórę i spłukać wodą. Ale w tym wypadku - dobrą wodą. Jeśli takiej nie ma w kranie, to najlepiej użyć albo niegazowanej wody mineralnej, lub przegotowanej, letniej "kranówki".

1 komentarz:

  1. Ojej, to ja jestem jak Twoja babcia - chyba muszę coś z tym zrobić ;-)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj... nie obrażaj... :-)